W dniu 22 października oficjalną wizytę w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie złożyła Jej Książęca Wysokość Soamsawali Mahidol. Księżnej towarzyszyli m.in. Ambasador Królestwa Tajlandii, Jego Ekscelencja Thakur Phanit, wraz z małżonką oraz lekarze tajskiego Czerwonego Krzyża. Delegację z Królestwa Tajlandii powitali mi.n.: z ramienia Ministerstwa Zdrowia - Minister Grzegorz Gołdynia oraz Dyrektor Instytutu - Sławomir Janus i profesor Wojciech Woźniak - specjalista i wielki autorytet w dziedzinie onkologii dziecięcej.
Po briefingu w sali konferencyjnej Księżna udała się na Oddział Chirurgii Onkologicznej, gdzie towarzyszyli jej przedstawiciele Fundacji Spełnionych Marzeń, którzy zostali zaproszeni przez dyrekcję Instytutu, aby móc zaprezentować Księżnej swoją działalność. Wraz z Panem profesorem Woźniakiem mieliśmy zaszczyt oprowadzić Jej Książęcą Wysokość po oddziale i przedstawić jej małych pacjentów i ich rodziców.
Była to niezwykła okazja do ciekawych rozmów oraz do zrobienia wielu pamiątkowych zdjęć. Należy tu dodać, że nasi podopieczni czuli się bardzo uhonorowani, ale i nieco onieśmieleni wizytą tak dostojnych gości. No, może poza małym Wiktorem, który zazwyczaj jest bardzo nieśmiały, ale w obliczu tak dostojnego gościa poczuł się nagle jak ryba w wodzie. Nie tylko z przyjemnością pozował do zdjęć, ale poprosił Jej Wysokość o autograf... na gipsie :-).
Wiktor wiedział, że przecież nie wielu ludzi dostępuje zaszczytu rozmowy z prawdziwą Księżną. Jej Książęca Wysokość Soamsawali Mahidol podczas wizyty Instytucie Matki i Dziecka spotkała się również pacjentami oddziałów Neonatologii i Pediatrii. Instytut Matki i Dziecka był pierwszym punktem programu pięciodniowej wizyty Księżnej w Polsce. To właśnie służba zdrowia oraz programy związane ze zdrowiem publicznym są przedmiotem szczególnego zainteresowania Księżnej. W rodzinnej Tajlandii Jej Książęca Wysokość patronuje wielu fundacjom charytatywnym oraz licznym programom Czerwonego Krzyża. Dlatego też jest nam niezmiernie miło, że nasza praca została po raz kolejny doceniona i że mieliśmy możliwość podzielenia się naszymi doświadczeniami z tak dostojnymi gośćmi.
