To już piąta Wigilia spędzana razem z naszymi podopiecznymi i ich rodzinami. Cieszy nas, że przeważającą liczbę naszych gości stanowią dzieci, które już zakończyły leczenie i wróciły do życia wśród rodziny i przyjaciół. Szczególnie miło zostali przyjęci pacjenci, którzy przyszli na naszą Wigilię prosto ze szpitalnego łóżka, wykorzystując przerwę między kolejnymi kroplówkami z chemią. Wśród zaproszonych gości były również dzieci leczące się na oddziale onkologii dziecięcej szpitala w Łodzi, przebywające właśnie na turnusie rehabilitacyjno-wypoczynkowym w ośrodku Fundacji "Dom Spełnionych Marzeń" w Zalesiu Górnym pod Warszawą.
Jak zwykle podczas naszych wigilijnych przyjęć głównym punktem programu było wspólne śpiewanie kolęd. Stało się już tradycją, że co roku akompaniuje nam Pan Janusz Tylman, a pomagają nam śpiewać nasi wierni przyjaciele, czyli m.in. Magdalena Stużyńska, Agnieszka Włodarczyk, Robert Kudelski, Joanna Stefańska-Matraszek sopranistka Warszawskiej Opery Kameralnej i Andrzej Nejman. Natomiast dla najmłodszych gości przygotowaliśmy pokaz magii w wykonaniu naszego kolejnego wiernego przyjaciela - Macieja Pola, najsłynniejszego iluzjonisty w Polsce. Kunszt i widowiskowość jego spektakli połączone z ogromnym urokiem i ciepłem, są zawsze gwarancją dobrej zabawy nie tylko dla dzieci, ale jak mieliśmy okazję się przekonać, również dla rodziców, a w szczególności dla Mamy naszej podopiecznej Madzi i naszego księdza kapelana Pawła Rycyka, którzy zostali zaproszeni do wspólnego czarowania. Trzeba przyznać, że nasz ksiądz kapelan miał nietęgą minę, kiedy jego różaniec w kształcie obrączki w magiczny sposób zniknął w płomieniach ognia, wtedy również i publiczność na chwilę zamarła z przerażenia. Dlatego z wielką ulgą odetchnęliśmy, kiedy nasz czarodziej przy pomocy różdżki oraz magicznych zaklęć zmaterializował różaniec księdza Pawła.
Po tej solidnej dawce magicznych doznań powróciliśmy do wspólnego kolędowania i tu również czekała nas miła niespodzianka, ponieważ mogliśmy nauczyć się pod okiem Roberta Kudelskiego zupełnie nieznanej nam dotąd kolędy, która jednak bardzo szybko wpadła nam w ucho i na pewno na stałe wejdzie do fundacyjnego śpiewnika. Kiedy ostatnie takty pieśni ucichły, mogliśmy przejść do długo oczekiwanego punktu programu, czyli do obdarowywania dzieci prezentami przygotowanymi wspólnie z zaprzyjaźnioną z nami firmę MATTEL Poland.
Magia Świąt Bożego Narodzenia sprawia, że nasze wspólne spotkania obfitują w wiele pozytywnych emocji, dlatego i teraz nie zabrakło łez wzruszenia, chwil zadumy i radości ze spotkania często po wielu miesiącach, czy latach. Wspólne dzielenie się opłatkiem, życzenia zdrowia i spełnienia marzeń to również chwile nadziei i wiary w lepsze jutro, bez lęku, kroplówek, bólu i ciągle towarzyszącego strachu.
A na koniec jeszcze słodki poczęstunek i długie rozmowy dzieci, rodziców, tych którzy zaczynają i tych, dla których szpital jest już tylko wspomnieniem. A my w imieniu własnym oraz naszych wszystkich wolontariuszy jeszcze raz życzymy Wam - po pierwsze zdrowia, po drugie zdrowia i po trzecie... zdrowia, a magia Świąt Bożego Narodzenia niechaj towarzyszy Wam przez cały rok.