Fundacja Spełnionych Marzeń już od dwóch lat współpracuje z Ambasadami krajów o odmiennej kulturze, zwyczajach i religii, z najodleglejszych stron kuli ziemskiej, takich jak Republika Południowej Afryki, Turcja, Tajlandia, Arabia Saudyjska, Rosja i wiele, wiele innych. Owocem tej współpracy są m.in. warsztaty wielokulturowe, realizowane na oddziale chirurgii onkologicznej Instytutu Matki i Dziecka, a będące jednym z elementów naszego programu "Aktywizacja i wyrównywanie szans".

Mongolia, kraj potomków Temudżyna zwanego Czyngis - chanem. To ten wielki wojownik równo 800 lat temu został obrany chanem wszystkich Mongołów, a następnie podbijając północne Chiny i całą Azję centralną stworzył potęgę państwa mongolskiego. Dziś Mongolia graniczy z Chinami i Rosją, ale wspomnienie potęgi Czyngis - chana jest nadal bardzo żywe wśród mieszkańców tego dumnego narodu. Mieliśmy nieprawdopodobne szczęście trafiając właśnie na finał światowych obchodów 800-lecia powstania państwa mongolskiego. To właśnie z tej okazji do Polski przybyli aktorzy największego teatru w Ułan Bator, aby w warszawskim teatrze Buffo świętować tę imponującą rocznicę wraz z Mongołami mieszkającymi w Polsce na stałe. Dzięki uprzejmości Pana Dorligjav Undram - pracownika Ambasady Mongolii w Polsce, udało nam się zaprosić na oddział chirurgii onkologicznej Instytutu Matki i Dziecka, największych muzyków i artystów Mongolii i odbyć egzotyczną podróż z naszymi podopiecznymi do kraju tak odległego i mało nam znanego.

Po niezwykłej podróży po stepach Mongolii postanowiliśmy zapoznać naszych podopiecznych z Oddziału Chirurgii Onkologicznej IMiD z równie egzotycznym krajem, ale z zupełnie innej części świata. Tym razem wybraliśmy się w podróż do Afryki, aż na samo jej południe, do Republiki Południowej Afryki - państwa założonego przez potomków osadników holenderskich przybyłych tu w XVII wieku. RPA nazywana jest krajem tęczy, gdyż w jej granicach oprócz rdzennych mieszkańców Czarnego Lądu, żyją ludzie o wszystkich kolorach skóry. Ciekawostką natomiast jest, iż w RPA obowiązuje aż 11 oficjalnych języków. Naszym przewodnikiem po rozgrzanym lądzie była Pani Febe Potgieter-Gqubule - Ambasador Republiki Południowej Afryki w Polsce, która przybyła na nasze warsztaty wielokulturowe wraz z dyplomatą - Panem Danielem Meiring i jego dwiema córkami - Lysandrą i Marianką, a także z tłumaczką Panią Mają Putrament.

Tym razem w ramach warsztatów wielokulturowych zaprosiliśmy na dziecięcy Oddział Chirurgii Onkologicznej IMiD Pana Pawła Kardasza, który podróżuje po Afryce od 15 lat. Przejechał wzdłuż i wszerz Afrykę od równika na południe. Pokonał w sumie pół miliona kilometrów, przejechanych terenowym Land Roverem, ale także autobusami, pociągami, autostopem, konno, na wielbłądzie i na słoniu, również żeglując wzdłuż brzegów Oceanu Indyjskiego arabskimi dhow. Autor tysięcy fotografii, którymi ilustruje swoje artykuły publikowane w "National Geographic", "Poznaj Świat", "Podróżach", "Łowcy Polskim" i wielu innych. Współautor - z księciem Eustachym Sapiehą - książki "Safari. Polowania w Afryce Wschodniej i Południowej".

Panu Pawłowi towarzyszyła pani Dorota Konca, wielbicielka Afryki od 2000 roku, kiedy to udało jej się przejechać całą Namibię. Od tamtej pory wracała do Namibii kilka razy zachwycona jej rozległymi przestrzeniami; odwiedziła też Kenię i Republikę Południowej Afryki. W 2006 roku zorganizowała wyprawę Kapsztad - Windhoek, podczas której pokonano 5200 km. Fascynują ją głównie flora i fauna Afryki. Swoje pasje uwieczniła przygotowując ilustracje zwierząt do książki "Safari. Polowania w Afryce Wschodniej i Południowej" autorstwa Pawła Kardasza i Eustachego Sapiehy.

Turcja... mozaika antycznych miast przeplatanych nowoczesnymi aglomeracjami z górującymi nad nimi wieżami kościołów i minaretów, przepiękne piaszczyste plaże, krystalicznie czysta woda, urocze zatoczki z piniowymi gajami i oleandrami, wyczuwalny w powietrzu słodki zapach świeżego pieczywa i anyżku, nawoływania z meczetów o poranku, targowanie się ze sprzedawcami na bazarach, to wszystko stanowi niepowtarzalny klimat tego kraju.

To właśnie Turcja stała się kolejnym celem naszych podróży w ramach warsztatów wielokulturowych. Nad całością przedsięwzięcia ze strony Ambasady Turcji czuwał Pan Onur Gozet - Radca ds. kultury i turystyki Ambasady Republiki Turcji oraz Pan Ibrahim Sahin - pracownik Biura Radcy ds. kultury, którzy jednocześnie zaszczycili nas swoją obecnością na warsztatach. Gościliśmy również żony tureckich biznesmenów mieszkających w Polsce, Panie Nurcan Mentes i Sule Arslan. Podczas wstępnej prezentacji Pan Onur Gozet przybliżył nam piękno swojej niezwykle malowniczej ojczyzny, gdzie orient styka się z zachodem, a egzotyczne zapachy przyprawiają o miły zawrót głowy. Kolejnym punktem programu była podróż do krainy baśni wraz z dr Agnieszką Aysen Kaim z Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Pani Agnieszka, przemiennie w jęz. polskim i tureckim z wykorzystaniem wszystkich form narracji, opowiedziała nam bajkę wywodzącą się prosto z kultury tureckiej, a towarzyszący jej Muhammad Rasouli (muzyk z Iranu), ubarwił spektakl muzyką orientalną, wygrywaną na egzotycznej odmianie fletu oraz bębna. Z zaczarowanego świata baśni przenieśliśmy się płynnie do współczesności i wraz Muratem Bayram (gitarzysta, student SGH z wymiany studentów w ramach programu Erasmus) bawiliśmy się wspólnie na mini koncercie muzyki rockowej, ale również z mocnym zabarwieniem etnicznym.

Naszymi gośćmi w ramach programu byli również przedstawiciele Ambasady Izraela wraz z Naczelnym Rabinem Polski - Michaelem Schudrichem. Efektem naszej dalszej współpracy był Festyn z kulturą żydowską, który zorganizowaliśmy w ośrodku Fundacji w Zalesiu Górnym we wrześniu 2006r. Na festynie nasi podopieczni mieli możliwość poznać kulturę i obyczaje żydowskie, obejrzeć niezwykle żywiołowy występ artystów Teatru Żydowskiego, którzy w barwny sposób przy skocznych melodiach, przybliżyli wszystkim klimat kultury judaistycznej. Swoją obecnością i występem zaszczycili nas m.in. Szymon Szurmiej - dyrektor generalny Teatru oraz Gołda Tencer - aktorka, solistka i reżyser Teatru. Podczas występu uczestnicy festynu mieli okazję nauczyć się tańców żydowskich. Natomiast dzięki uprzejmości Szymona Szurmieja - dyrektora generalnego Teatru Żydowskiego, nasi podopieczni otrzymali bezpłatne zaproszenia na spektakle w Teatrze.

Warsztaty plastyczne, to kolejne wspólne przedsięwzięcie, tym razem dla dzieci z o ddziału onkologii przy Litewskiej. Naszymi gośćmi byli: Pani Maria Ambroży i Pani Nurit Finkelstein z Ambasady Izraela, Pani Osnat Baron z Agencji Żydowskiej SOHNUT oraz studenci Akademii Medycznej w Warszawie, również narodowości żydowskiej. Pod okiem studentów dzieci miały możliwość wykonania własnoręcznie HAMSY.

 

Podczas ostatnich warsztatów po raz kolejny wybraliśmy się na kontynent afrykański. Wcześniej już mieliśmy możliwość poznać kraje, leżące na południu tego rozgrzanego słońcem lądu, m.in. Republikę Południowej Afryki i Namibię. Tym razem naszym celem było Królestwo Maroka, leżące w północno-zachodniej Afryce. Królestwo Maroka w 99% zamieszkałe jest przez Arabów i Berberów mówiących oczywiście w języku arabskim, ale również... francuskim. Wynika to z faktu, że Królestwo Maroka, przez ponad 40 lat było pod francuskim protektoratem, aż do 1956r, kiedy to odzyskało niepodległość.

Naszymi gośćmi i przewodnikami byli Pan Mohamed El Yamani - konsul Ambasady Królestwa Maroka oraz Pan Mohamed Qarqouri. Podczas prezentacji slajdów, nasi goście opowiedzieli nam, o tym jak żyją na co dzień, jakie mają zwyczaje, jak się ubierają, co jedzą. Odbyliśmy podróż poprzez historyczne miasta Maroka, takie jak Casablanca, Fez, Tanger, Marakesz, poprzez wspaniałe plaże, niekończące się piaski Sahary, aż po dumne szczyty gór Atlasu. Naszej wędrówce towarzyszyła wspaniała muzyka etniczna, której orientalne brzmienie całkowicie zawładnęło naszą wyobraźnią, przenosząc nas w odległe zakątki marokańskich bezdroży. Na koniec każde dziecko otrzymało na pamiątkę napisane w języku arabskim pozdrowienia i życzenia zdrowia oraz kolorową broszurkę z najpiękniejszymi miejscami Królestwa Maroka.

W podróż do swojej ojczyzny zabrali nas Pan Fernando Flores - Ambasador Ekwadoru wraz z małżonką Panią Marią de Flores, Pan Luis Espinosa Salas - Konsul Ambasady Ekwadoru oraz Pani Magdalena Szkwarek - asystentka Ambasadora. Na początek podczas 10-minutowego filmu odbyliśmy podróż przez wspaniałe krajobrazy w 4 odmiennych strefach geograficznych Ekwadoru, od zachodu przez malownicze plaże nad Oceanem Spokojnym (Costa), poprzez dumne szczyty gór Andów (Sierra) aż do doliny Amazonki na wschodzie (Oriente), by na koniec przez ocean dotrzeć na Wyspy Galapagos, gdzie powitały nas olbrzymie żółwie słoniowe.

Po obejrzeniu filmu Pan Ambasador opowiedział naszym podopiecznym o kulturze swojej ojczyzny i panujących tam zwyczajach. Jak się okazało mamy wiele wspólnego, gdyż Ekwador, tak jak i Polska, jest w 95% krajem katolickim, więc łączą nas obyczaje i tradycje wynikające ze wspólnej religii. Podczas prezentacji zdjęć Pan Ambasador opowiadał nam o różnorodności etnicznej plemion indiańskich i ich życiu w dżungli. Mieliśmy przy tym okazję obejrzeć strój kobiecy jednego z plemion indiańskich, bezpośrednio na modelce, którą była... Małgosia Osuch - wiceprezes Fundacji, gdyż okazało się, że strój był jak na miarę szyty. Nasi goście zaprezentowali nam również barwną biżuterię, wykonywaną przez mieszkańców Ekwadoru, a chętnie kupowaną przez rzesze turystów. A na koniec zapoznaliśmy się z muzyką etniczną Ekwadoru, podczas mini koncertu w wykonaniu naszych gości, a następnie słuchając nagrania z płyty CD. Jednak zdecydowanie większe owacje wywołał koncert na żywo, gdyż pomimo tego, że Pan Ambasador nie posiadał wybitnych zdolności muzycznych, to jednak urzekł nas swoim poczuciem humoru.

Ponieważ Sudan nie posiada w Polsce swojego przedstawicielstwa dyplomatycznego, dlatego też postanowiliśmy poszukać sudańskich śladów na polskiej ziemi. I tak oto natrafiliśmy na Polsko-Sudańskie Stowarzyszenie na rzecz współpracy i przyjaźni "Nil-Wisła", którego jednym z założeń jest wspieranie polsko-sudańskich inicjatyw gospodarczych, społecznych i kulturowych oraz działalność na rzecz integracji i zbliżenia Sudańczyków i Polaków. Ważnym elementem działalności Stowarzyszenia jest podejmowanie działań przeciwko wszelkim formom nietolerancji, ksenofobii oraz rasizmu. Jednym słowem założenia Stowarzyszenia "Nil-Wisła" pokrywają się całkowicie z celami, jakie przyświecają naszym warsztatom wielokulturowych, gdzie dzieci i młodzież, oprócz wartości poznawczych, uczą się również tolerancji i szacunku dla odmienności kulturowych, rasowych i religijnych.

W podróż po największym kraju Afryki zabrał nas Pan Awad Gabir - członek Stowarzyszenia, mieszkający w Polsce od przeszło 20 lat. Pan Awad nie tylko pokochał nasz kraj, ale i ich mieszkańców, a przede wszystkim mieszkanki, gdyż właśnie jedna z nich została jego żoną i matką jego dwójki dzieci (trzecie w drodze). W warsztatach uczestniczyła również rodowita Sudanka - Nada Rusnak, mieszkająca w Polsce od 17 lat. Nasi goście już na wejściu wzbudzili ogromne zainteresowanie, gdyż byli ubrani w stroje narodowe, a dodatkowo egzotyczna uroda Nady zauroczyła nie tylko męską część publiczności. Warsztatom towarzyszył film, podczas którego odwiedziliśmy historyczne miejsca Sudanu, gdzie istniała jedna z najstarszych kultur w Afryce. Poznaliśmy również mieszkańców podczas wspaniałych obrzędów ludowych i świąt religijnych.